Katedra Prasoznawstwa i Informatologii

Political and social consciousness of 18th century populace in Gdańsk

W końcu ubr. ukazała się monografia ks. prof. dra hab. Zdzisława Kropidłowskiego Political and social consciousness of 18th century populace in Gdańsk. On the basis of the Gdańsk Book of Wheat Bread Journeymen Bakers Fraternity of 1724-1768, wydana przy współpracy Wydawnictwa Uniwersytetu Gdańskiego i Wydawnictwa Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy, ss. 245, il. 127 i tabel 3. Jest ona podsumowaniem zainteresowań autora historią społeczną Gdańska i historią książki w tym mieście w XVIII w.

Gdańsk był do połowy XVII w. jedynym miastem polskim o charakterze metropolii europejskiej. Natomiast od drugiej wojny polsko-szwedzkiej (1655-1660) stopniowo tracił to swoje znaczenie, ale jeszcze w XVIII w. był jednym z największych i najbogatszych miast Polski. O tym okresie napisano wiele prac zwracając jednak uwagę głównie na jego osiągnięcia i elity miejskie; pomijano badania nad świadomością i mentalnością szerszych warstw mieszkańców z pospólstwa i plebsu. Zapewne dlatego, że wytworzyły one znacznie mniej dokumentów źródłowych zachowanych do naszych czasów. Dawniej z powodu skromniejszej formy były mniej cenione, szanowane, przechowywane, być może traktowano je nawet z lekceważeniem.

Tymczasem ich walor dokumentacyjny jest duży. Prace przedstawicieli niższych warstw społecznych najczęściej nie wyrażają ich własnych poglądów, lecz umysłowość swojego środowiska. Oni najczęściej notowali poglądy swojej grupy społecznej, cechu, sąsiadów, opowieści zasłyszane na kazaniu lub podczas publicznej dysputy w Gimnazjum Akademickim. Za swoje przyjmowali popularne komentarze do wydarzeń militarnych, politycznych i społecznych kursujące w środowisku, wyrażane syntetycznie w popularnych wierszykach, anegdotach, sentencjach, piosenkach przekazywanych z ust do ust.

Dlatego za bardzo cenne źródło do takich badań należy uważać rękopiśmienną księgę: Einer loeblichen Brüderschafft derer Looß- und Kuchen-Becker-Gesellen der Königlichen Stadt Dantzig, Nahmens-Buch, Worinnen die, nach überstandenen Lehr-Jahren, neu gewordene Gesellen eingeschrieben werden, angefangen im Jahr Christi 1724 (Księga prześwietnego bractwa bułkarzy i ciastkarzy królewskiego miasta Gdańska zapoczątkowana w Roku Pańskim 1724, w której zapisano nazwiska nowych czeladników po latach terminowania), która przechowywana jest w Bibliotece Gdańskiej Polskiej Akademii Nauk w Gdańsku pod sygnaturą Ms 936.

Zawiera ona ewidencję czeladników, którzy po okresie terminowania zostali przyjęci do bractwa czeladniczego. Na 70 stronach znajdujemy zapisy do korporacji, które zostały wzbogacone na 21 stronach ważnymi dla poznania świadomości politycznej i społecznej, różnymi tekstami. Z nimi łączą się malowidła, których celem najczęściej jest ilustrowanie i wizualizacja zapisanych wierszy, sentencji lub komentarzy, słowem oddziaływanie na wyobraźnię czytelnika. Na 16 stronach namalowano ilustracje zawierające po cztery kartusze. W górnym wpisywano nazwiska władz korporacji piekarzy, na dolnym nazwiska dwóch piwowarów. W centrum malowano najpierw gmerk cechu piekarzy pieczywa pszennego (precelek i strucla) w formie herbu Miasta Gdańska oraz kartusz z alegoriami lub przedstawieniami symbolicznymi o charakterze moralizatorskim. Na innych trzynastu ilustracjach namalowano po trzy kartusze zawierające nazwiska władz bractwa, na dolnym nazwiska piwowarów, a w centrum tylko gmerk cechu. Na następnych ośmiu stronicach namalowano po cztery kartusze, w których poza typowymi przedstawieniami umieszczono kartusz z ilustracjami militarnymi i politycznymi. Na trzech stronicach umieszczono obok stałych elementów dodatkowo kartusz z symbolami mądrościowymi. Na następnych trzech ilustracjach umieszczono poza wpisami cechowymi po dwa kartusze o charakterze politycznym oraz cztery przedstawienia wanitatywne.  W sumie wykonano 47 ilustracji. Nie wykorzystano 67 stron. Vacaty są rozłożone na całej objętości księgi i nie można ustalić ich przyczyny.

Tak więc księga ta jest źródłem rękopiśmiennym i wizualizacyjnym, słowo i obraz świadomie były wykorzystywane przez jej autorów i redaktorów.

Jest ona reprezentatywnym źródłem poglądów pospólstwa gdańskiego, ponieważ w ciągu 42 lat wstąpiło do bractwa 340 młodzieńców, z których 158 pochodziło z Gdańska (25 było synami mistrzów), a 181 przybyło z różnych miejsc Europy. Dla 147 podano miejsce pochodzenia. Najczęściej przybywali oni z terenów Prus, Polski, krajów niemieckich, jeden przybył z Anglii. Księgę prowadziło i się nią opiekowało tworząc program literacki i przekaz edukacyjny ośmiu pisarzy. Najdłużej był nim Nathanael Foss, bo aż 24 lata, od 1737 do 1761 r. Natomiast charakter artystyczny zawdzięcza ona malarzom gdańskim, członkom cechu malarzy i portrecistów, którzy należeli do średniozamożnych cechów. Tak więc powstała ona i wyraża świadomość polityczną i społeczną cechu głównego, jednego z najliczniejszych i bogatszych oraz cechu średniego.

Dla nich wpis do księgi, który winni dokonać własną ręką, był zetknięciem nie tylko z tradycją korporacyjną piekarzy, ale bardziej z mundus moralis pospólstwa gdańskiego. Poza ewidencyjnymi notatkami na młodego czeladnika oddziaływały formy literackie i malarskie. Z kronikarskimi notatkami łączy się w niej literatura okolicznościowa, publicystyka polityczna, rozważania filozoficzne, epigrafy, laudacje, sentencje mądrościowe, waniatywne i modlitwy. Czytelnik zmienia się w widza, gdy ogląda formy malarskie, panoramy miast, sceny batalistyczne i marynistyczne, sceny rodzajowe a szczególnie głębokie aluzje, alegorie i symbole.

Słowo i obraz Księgi tworzą zadziwiającą relację o stosunku pospólstwa i plebsu gdańskiego do rzeczywistości materialnej i duchowej, do idei i wartości, wydarzeń politycznych i społecznych XVIII-wiecznego Gdańska.

Największą wartością tej Księgi są krótkie teksty o charakterze poetyckim nawiązujące do bogatej tradycji historiografii i piśmiennictwa prawno-politycznego Gdańska i twórczości okolicznościowej. Zastanawiano się w niej jakie winny być najlepsze relacje życia w mieście i jak złączonym jest z nim los człowieka, który z kolei związany był z pomyślnością korporacji. Głównie analizowano ówczesne wydarzenia polityczne i militarne w czasie wojny siedmioletniej i prób reformowania państwa polskiego oraz procesy społeczne burzliwie przebiegające w Gdańsku w połowie wieku.

Ich tematyka odnosiła się w dwóch przypadkach do Europy, w kilku do Polski, ale najczęściej do Gdańska. Rzadziej poruszano wydarzenia rozgrywające się w korporacji. Autor niniejszego opracowania dostrzega w tej twórczości pewną myśl twórcy zbiorowego, która narasta przez nakładanie się nowych tematów wynikających ze zmian historycznych i przedstawianie nowych problemów czytelnikowi i widzowi do rozważania i przyjęcia za swoje poglądy. W duchu baroku miasto jawi się tu jako teatr, w którym piekarze odgrywają ważną rolę, ale znacznie ważniejszą ma do odegrania król Polski, który jest gwarantem pokoju, nabytych praw i przywilejów Gdańska i pomyślności ekonomicznej wszystkich jego mieszkańców.

Horyzonty polityczne gdańszczan były szerokie. Pospólstwo miasta wykazywało pewną niezależność od polityki Rady Miasta. Ulegało bardziej wpływom środowiska akademickiego i kościoła luterańskiego, które przez mowy okolicznościowe i kazania głębiej docierało do świadomości odbiorców.

Gdańszczanie pokładali nadzieję we władcach polskich, którzy mogli bronić interesów mieszczaństwa wobec szlachty polskiej, dlatego popierali ich działalność formalnie i materialnie. Ważny był dla nich zgodny z prawem Polski wybór króla w procesie wolnej elekcji. Niechęć do szlachty pragnącej ograniczenia przywilejów miasta łączyła się z szacunkiem do jej decyzji przy wyborze króla. W czasie wojny siedmioletniej pospólstwo oglądało się za lepszym opiekunem niż król August III, który jednak nie spotkał się w Księdze ze słowami krytyki. Natomiast naiwnie wypada stosunek do carycy Katarzyny II, którą przestawia się jako sprawiedliwą, łaskawą i bezinteresowną opiekunkę, interesów handlowych miasta, gwarantkę przywilejów miasta, która udziela pomocy nawet wtedy, gdy nie jest tego w stanie uczynić król polski. Stanowczo wyrażano negatywny stosunek do króla pruskiego. Alegoryczne przedstawienie koronacji Stanisława Augusta Poniatowskiego na króla Polski połączono z alegorycznym przedstawieniem króla pruskiego jako czarnego psa, który atakuje pisklęta chronione przez kwokę-króla polskiego (k. 88). W laudacji na jego cześć zapisano m. in.: Cieszcie się szczęściem, które zsyłają wam niebiosa, wy, którzy tak miłujecie pomyślność Gdańska i Polski! (k. 87v).

 Również nie krytykowano ustroju państwa polskiego, który zapewniał miastu autonomię polityczną, gospodarczą i religijną. W obronie własnych interesów miasto postępowało podobnie jak szlachta polska. Wszelkie zmiany były traktowane jako zakusy na praworządność i wygodę ustroju państwa.

Dzisiaj trudno zrozumieć to, że polskość społeczeństwa Gdańskiego by wyrażana w języku niemieckim. W Księdze jest ona pozbawiona wszelkiego koniunkturalizmu. Jest świadectwem głębokiej tradycji ludowej pospólstwa i przekonań przywódców niższych warstw społeczeństwa. Ukazuje również skuteczność działań propagandowych i edukacyjnych w korporacji wobec nowych rzemieślników przybywających z różnych stron Europy i „różnych języków” przyjmujących obywatelstwo miejskie, a następnie świadomość polityczną i społeczną w dawnym, innym niż obecnie rozumieniu narodu i państwa.

Z analizy Księgi gdańskiego bractwa czeladników piekarzy pieczywa pszennego wynika, że władze obu korporacji - piekarzy i malarzy – szukając tematów do jej redagowania i ilustrowania czerpali inspirację przede wszystkim z wiedzy i z rozwoju ówczesnej wiedzy humanistycznej, że nie stosowano religijnych odniesień do problemów pojawiających się w życiu społecznym i politycznym. Zachodzące procesy wyjaśniano w ramach autonomii świata otaczającego piekarzy i malarzy. 

Mecenasi Księgi w wypowiedziach politycznych, a szczególnie społecznych, wyrażają też tęsknotę za gdańskim złotym wiekiem, który trwał od pokoju toruńskiego w 1466 r. do rozpoczęcia „potopu szwedzkiego” w 1655 r. Wtedy miasto korzystało z rozwoju swojego handlu do granic Europy, z bogactwa Polski i Litwy oraz osiągnięć rzemiosła gdańskiego, które produkowało na eksport i na 100-tysieczny rynek wewnętrzny, a wspólnota miejska uczestniczyła żywo w życiu kulturalnym i naukowym kontynentu. Pojawia się też nutka resentymentu, kilka razy stawiają pytania dlaczego tamten czas prosperity minął i co należy zrobić, aby powrócił.

W pedagogice korporacyjnej wykorzystano również cztery przedstawienia wanitatywne. Ich przesłanie nie ma cech religijnych, a jedynie etyczne i społeczne. Umieszczano je na stronach związanych z wojną, władzą królewską, sporami między Radą a pospólstwem w mieście i między mistrzami a czeladnikami w korporacji. Atrybuty wykorzystane w nich wzywają do samokontroli, samowychowania i samoograniczenia się, do opanowania żądz, które niszczą wszystko co uznane jest przez ludzi za fundament szczęścia na ziemi i w momencie śmierci. Mówią, że ulotne są takie sprawności  jak zgoda, roztropność, nadzieja, sprawiedliwość, wobec czego domagają się czuwania i samokontroli jednostki i wspólnoty.

Księga gdańskiego bractwa czeladników piekarzy pieczywa pszennego zawiera też doświadczenia historyczne pospólstwa gdańskiego z okresu XVIII w. Świadczy o żywej reakcji niższych warstw społeczeństwa na wydarzenia wręcz z ostatniej chwili. Dokumentuje poezję skierowaną do wąskiego grona towarzyszy cechowych, przyjaciół i znajomych, odsłaniającą ich głębokie przekonania, które należy uwzględniać w historiografii końca Baroku i początków Oświecenia w Gdańsku.

Pospólstwo w świetle tej księgi jawi się jako poważna i odpowiedzialna siła polityczna. Możemy ją porównać do dzisiejszej warstwy średniej, która jest podstawą sukcesów największych gospodarek świta i wpływa na jego losy.

Tak więc Księga ta zasługuje na nasze zainteresowanie nie tylko z powodu kunsztu wykonania, ale również z powodu poziomu zaangażowania i wiedzy wyrażanej w języku ludu. Dzięki Księdze poznajemy horyzonty pospólstwa, sposób myślenia i argumentowania, wartości dla których się porywa na walkę polityczną oraz swój testament społeczny, który przekazuje za pośrednictwem wpisów i ilustracji następnym pokoleniom. Pospólstwo używa własnych, dostępnych mu, przez to skromnych środków, czyli poezji ludowej i miniaturowych ilustracji zamieszczonych w swojej Księdze. Argumenty są wyważone, dostosowane do możliwości pospólstwa troszczącego się o swoją małą Ojczyznę, Gdańsk i jego zaplecze – Prusy Królewskie, czyli Polskie.